Jacek Galiński „Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej”

Cała się trzęsłam. Nie każdego dnia człowiek zostawał mordercą. Pewnie z czasem można się przyzwyczaić, ale dla mnie w tym momencie była to spora zmiana. Co charakteryzuje miejsce zwane domem spokojnej starości? Spokój, cisza i błogie lenistwo czy raczej gwar, hałas i codzienna aktywność? Choć nazwa sugerowałaby tę pierwszą opcję, to jednak zdarza się i...