Callas? Nie wróżę jej przyszłości! Zobaczysz, już wkrótce wszyscy o niej zapomną…

Rywalizacja to walka o pierwszeństwo, o bycie lepszym oraz o uznanie swojej wyższości nad innymi uczestnikami potyczki. Potrafi zmobilizować nas do działania, do cięższej pracy oraz do wiary we własne możliwości. Niestety, czasami rywalizacja zamienia się w bitwę niemalże na śmierć i życie, a powiedzenie, iż cel uświęca środki staje się głównym motorem działania. Cierpią na tym wszyscy, bo w trakcie takich zmagań trudno mówić o grze fair-play, a kiedy dochodzi do tego zemsta z powodu przegranej, cała idea współzawodnictwa zamienia się w koszmar. Okazuje się, że nawet w muzyce można zazdrością doprowadzić siebie i innych do katastrofy czy nawet obłędu.

Zawsze znajdzie się młodsza śpiewaczka od ciebie. Z upływem lat będzie coraz gorzej…

Carlotta Berlumi, śpiewaczka operowa, żyje swoją pasją i jest w stanie zrobić dla niej wszystko. Stanie w „blasku fleszy”, podziw i uznanie w świecie operowym stanowią esencję jej życia. Obdarzona ogromnym talentem nie jest w stanie uwierzyć, aby ktoś mógł przewyższać jej umiejętności lub w jakikolwiek sposób zagrozić jej karierze. A szczególnie ktoś, kogo uważa za przeciętniaka i absolutnie nie poważa sposobu śpiewania tej osoby. A jednak… Maria Callas okazuje się lepsza. I trudno rozstrzygnąć czy chodzi rzeczywiście o talent czy o czar, jaki wokół siebie roztacza. Faktem jest, że Berlumi traci grunt pod nogami i robi krok w bardzo złym kierunku…

W młodości czekamy na życie, a jako starcy wyglądamy śmierci. Przeklęty los człowieczy!

Dwie śpiewaczki, dwie kobiety obdarzone niezwykłym talentem – czy naprawdę nie potrafiły funkcjonować razem w jednym świecie? W końcu, każda z nich znalazłaby swoich wiernych fanów i mogłaby wieść życie wśród gwiazd. Każda mogła świecić równie jasno i zachwycać innych swoim głosem. Niestety, zazdrość potrafi odebrać człowiekowi całą radość życia, i zamiast skupiać się nad rozwojem swojego daru, traci się energię na niepotrzebną walkę uprzykrzania komuś żywota. A konsekwencje potrafią być zaskakujące – frustracja, złość, nienawiść i przegrana. Chyba nie o to chodzi w rywalizacji?

A ona była do bólu kategoryczna, wygłaszała opinie z niekwestionowanym autorytetem (…), gdyż była święcie przekonana, że tylko ona zna prawdę.

Książka „Callas, moja rywalka” to krótka opowieść o upadku wielkości, o poczuciu krzywdy i popadaniu w zgryzotę. Sława, wielbiciele, pieniądze potrafią przyćmić marzenia i skierować w stronę pustej walki o przetrwanie. I nieważne czy dziś, czy wiele lat temu, niezdrowa rywalizacja zawsze prowadzi do upadku, kiedy staje się jedynym sensem istnienia. A ono, na przekór pragnieniom i rozsądkowi, trwa i trwa i trwa…

*Wszystkie cytaty pochodzą z książki Callas, moja rywalka, Eric-Emmanuel Schmitt, Wydawnictwo Znak, 2025