Ile można było wypowiedzieć kłamstw i półprawd, zanim człowiek zapomniałby, co jest prawdą?

Wszystko, czego podejmujemy się i robimy na „pół gwizdka”, po pewnym czasie okazuje się stratą czasu. Trzeba wprowadzać zmiany, kończyć za kogoś pracę lub zaczynać wszystko od nowa. Nikt nie lubi, kiedy otrzymuje tylko połowę, kiedy powinien dostać całość. Zaczynamy się czuć oszukiwani, a dalsza relacja pozostawia wiele do życzenia. Jeśli nic się nie zmienia, trzeba ją zakończyć. Bo czy można oczekiwać, że ktoś w końcu przestanie sobie „gwizdać” i potraktuje nas poważnie? Tak samo jest z prawdą – każde kłamstwo, każda tajemnica stawia mur pomiędzy ludźmi, którzy powoli przestają ufać i nie godzą się na półprawdy. Jakie są zatem powody, dla których ktoś potrafi poświęcić swoje szczęście i ofiarować tylko jedną połówkę siebie?

Są gorsze rzeczy niż śmierć.

Strach. To uczucie z całą pewnością dominuje w życiu Aurelie. Choć wydaje się wieść życie spokojne i pozbawione zbyt wielu wrażeń, to jednak jej nieufność wobec ludzi wzbudza podejrzliwość. Jako bestsellerowa pisarka ukrywa swoją tożsamość pod pseudonimem, a szczegóły jej życia nie są znane nawet jej najbliższym osobom. W chwilach słabości wie, że może zaufać tylko paru, a ktokolwiek nowy witany jest z ostrożnością. Niełatwo się do niej zbliżyć, a kiedy okazuje się, że ktoś zwyczajnie zaczyna ją prześladować, kokon strachu zaczyna się jeszcze bardziej zacieśniać. Widmo ponownego uwikłania się w życie z piętnem ofiary zmusza Aurelie do podjęcia kroków. A te niespodziewanie prowadzą ją w kierunku kogoś, kto jest w stanie znieść półprawdy i odkryć ich drugą połówkę.

Nie mamy wpływu na to, kogo kochamy (…)

Cierpliwość i czas. Tego potrzebuje Aurelie, aby otworzyć się na drugiego człowieka, przestać się bać i zmierzyć się nie tylko z teraźniejszością, ale przede wszystkim z przeszłością, od której ciągle ucieka. Bardzo trudno jednak iść z bagażem doświadczeń bez pomocnych rąk, dobrych słów i silnych ramion. A te ostatnie z pewnością są atrybutem Silasa Hollistera, który jako niespodziewany bodyguard pojawia się w życiu Aurelie i z dnia na dzień zmienia je na lepsze. Chociaż na początku nic nie wskazuje na taki obrót sprawy. A potem rodzi się jedno uczucie, a inne wreszcie przestaje dominować. Pojawia się nadzieja na uwolnienie się z sieci kłamstw, które zabierają spokój ciała i duszy.

Z miłością ci do twarzy, nawet gdy widać na niej kurz.

Miłość. Tylko ona potrafi ocalić od szaleństwa, zniewolenia i półprawd. „Miałam prawo do szczęścia (…) Kiedyś”. Aurelie nie zdaje sobie sprawy, że owo „kiedyś” może nigdy nie nadejść, jeśli człowiek nie pozwoli sobie na życie w prawdzie od zaraz. Nie warto czekać na przyszłość, bo ona zawsze jest znakiem zapytania, a szkoda byłoby istnieć bez szczęścia i miłość. Można by pokusić się o stwierdzenie, że życie byłoby wtedy nic niewarte. I Aurelie czuje, że ono właśnie takie jest. Mnóstwo w nim strachu, tajemnic i samotności, a tak niewiele radości. Jak bardzo trzeba zostać skrzywdzonym, aby zabrakło miejsca na miłość…

Powinnaś pamiętać, by nigdy więcej nie pozwolić nikomu kochać cię w sposób choć odrobinę gorszy od tego, na który zasługujesz.

„Półprawdy” to powieść, w której na pewno nic nie zostało zrobione na „pół gwizdka”. Wszystkie wątki zostały dogłębnie przemyślane i złożone w intrygującą opowieść o lęku przed życiem, przed szczęściem i przed przyszłością. To bardzo ciekawe studium przeżyć osoby, która zaufała nieodpowiedniej osobie oraz próba naświetlenia możliwych powodów takiego zachowania. Choć mogłaby być odrobinę krótsza, to jednak przyznam, że każdy dialog powoli przybliżał nas do rozwikłania problemów, które w realnym życiu też wymagają czasu i zastanowienia. Historia Aurelie nakreśla wiele pułapek, w które można wpaść w naszym współczesnym świecie: samotność, przemoc, strach, trudności z ukryciem się przed złem. Jednak przyjaźń, lojalność i miłość zawsze okazują się uniwersalne i ponadczasowe. A półprawdy? Czy mogą nas ocalić i pomóc? Chyba tylko połowicznie… Odpowiedź znajduje się na kartach książki.

Polecam.

*Wszystkie cytaty pochodzą z książki Półprawdy, Melka Kowal, Wydawnictwo Literackie, 2025