Można pokusić się o stwierdzenie, że niemal wszyscy dążą do emocjonalnej i życiowej stabilizacji, choć każdy ma prawo rozumieć ją inaczej. Czy stabilizacja, ta życiowa i emocjonalna, są równoznaczne z tym, że ktoś może nazwać siebie szczęśliwym człowiekiem? Czy osiągając życiową dojrzałość, dochodzimy równocześnie także do tej emocjonalnej? A może jest odwrotnie i powinniśmy najpierw...
Najnowsze komentarze