Mika Modrzyńska „Welesówna”

Mężczyźni – cała trójka, wliczając w to dyrektora -wpatrywali się we mnie z niedowierzaniem. Słabo chyba rozumieli nastolatki. No cóż, nie będę im przecież wszystkiego tłumaczyć. Są sprawy, które rozumie się tylko w pewnym wieku. Ano właśnie. Pewne sprawy wymagają sprytu, aby je nie tylko zrozumieć, ale przekonać kogoś, że to, co w jego mniemaniu...