Ciągnęło ją do mrocznych i popapranych emocjonalnie facetów. Czuła podniecenie, gdy igrała z własnymi uczuciami. (…) Była drobną i dość słabą fizycznie kobietą, może dlatego pociągała ją siła. I fizyczna i psychiczna. (…) Antonina Tańska uwielbiała komplikować sobie życie.

Kobieta z charakterem, zagubiona w wielkim świecie i wielkiej historii, poszukująca szczęścia, pragnąca odnaleźć i zrozumieć samą siebie – oto Antonina Tańska. Bohaterka, której przyszło żyć i zmagać się z wydarzeniami, które na stałe wpisały się do historii świata. Czy to przeznaczenie, zbieg okoliczności czy przewrotność losu? Antonina całe życia próbuje odpowiedzieć sobie na te pytania.

Jak to u Joanny Jax bywa, docieramy wraz z bohaterką do różnych zakątków świata. Najpierw wraz z jej rodziną przenosimy się z Polski do Stanów Zjednoczonych, aby tam poobserwować wielkomiejski świat Nowego Jorku lat 40-tych, ale także małomiasteczkowe życie w Texasie. Przynosi ono niespodziewane komplikacje, które niejako zmuszają ją do wyjazdu i osiedlenia się na Kubie. Wszystko, co wydarzy się później, będzie już tylko konsekwencją wyborów i decyzji, jakie podejmuje, aby odnaleźć syna i zrozumieć dlaczego.

Zagubienie, rozpacz, dylematy moralne i pytania o to, gdzie leży granica. Walka, ta fizyczna i psychiczna, definiuje dorosłe życie Antoniny, która przemierza Boliwię, Francję, Niemcy, aby powrócić do korzeni i pogodzić się z własnym losem. Życie jednak szykuje dla niej niespodzianki nawet wtedy, kiedy ona sama już ich nie oczekuje, a na pewno się ich nie spodziewa.

Wiem jednak, że potrafię już sama żyć i nie czuć się śmieciem (…) Może te wszystkie straszne wydarzenia spotkały mnie po to, żebym coś zrozumiała? To, że najważniejsze jest żyć w zgodzie z samą sobą.

Nietuzinkowi bohaterowie, wydarzenia historyczne, które zmieniają losy świata, refleksje i ogrom emocji – Joanna Jax jest niezrównana w swoim snuciu opowieści, które pochłaniają bez reszty, a dodatkowo dostarczają wielu cennych lekcji. Są jak misternie utkany dywan, który zachwyca barwami, kunsztem i oryginalnością. To trzeba po prostu przeczytać.